Pijany Kowalski idzie przez park. Nagle zatacza się i wpada na drzewo.
- Przepraszam pana bardzo...
Idzie dalej i po chwili znowu zderza się z drzewem.
- Najmocniej pana przepraszam...
Zdarza się to jeszcze kilka razy. W końcu zirytowany i porządnie poobijany siada na ławce i mówi:
- Poczekam, aż ta hołota przejdzie..
stif56 2009-11-18
Świetny hamak ...........:)
alaska1 2009-11-18
Cudna fotka na dobranoc :)
lidia59 2009-11-18
super, piękne to drzewo...pozdrawiam serdecznie i życzę cudownego dnia w objęciach ciepłego słońca:)
(komentarze wyłączone)