☂☂☂...Ślimak pełznie środkiem parku,
a dom wisi mu na karku,
a z okienka patrzy żona
i wciąż woła niestrudzona:
„Pokaż rożki, pokaż rożki,
dam ci wełny na pończoszki!”
Ślimak jęknął i oniemiał,
tupnął nogą, której nie miał,
po czym schował się w skorupie
i do dziś ze złości tupie...☂☂☂
/Jan Brzechwa/
- pozdrawiam ...:-))