kot63 2013-05-31
Żabka i bocian
Pytała żabka bociana,
Co robi na łące z rana.
Na to bocian: "Kle, kle, klem,
Nie wiesz, że śniadanie jem?"
Dziwowała się w pogodę:
"Pan tak bardzo lubi wodę,
Dlaczego pan duma w błocie,
Możeś chory, panie bociek?"
Na to bocian z wielką swadą:
"Szykuję się do obiadu".
Pytała żabka wieczorem,
Gdy księżyc wschodził za borem:
"Co robisz, panie bocianie,
Przecież jest pora na spanie".
A bocian z poważną miną:
"Będę jadł żaby, dziecino".
Od tej pory żabka mała
Już bociana nie pytała.