megan z całego romantyzmu przy robieniu siana pozostały już tylko bociany i już nie tak intensywny zapach jak kiedyś i ni jak nie ułożysz się na belach do popołudniowej drzemki lub nocki u gospodarza w stodole na sianie
megan11 2013-07-01
Ale wspomnienia zostają... i widzę, że boćkowi mechanizacja specjalnie nie przeszkadza :) W majątku babci Błońskiej sypialiśmy na sianie doprowadzając biedną starowinkę do szału... niechcący oczywiście... piękne czasy :)