na dzień kotka...

na dzień kotka...

...wspomnieniowa fotka ;))

"Niedojrzali emocjonalnie ludzie starają się zawłaszczyć wszystko, co kochają. A jednak kot nie należy do nikogo. "To mój kot" - mawia człowiek, jakby naprawdę w to wierzył. Nadaje mu imię, płaci rachunek za jego leczenie, karmi go z własnych talerzy i w nocy przygarnia jego puszyste, ciepłe
ciałko. Ale nigdy nie stanie się jego posiadaczem. Kot może zdecydować, że przez jakiś czas lub do końca życia zamieszka pod jego dachem. Człowiek nigdy nie ma tu wiele do powiedzenia. Choćby nie wiadomo jak pragnął bliskości, choćby zgodził się na każde upokorzenie, żeby tylko puszysty ulubieniec został razem z nim, to tak naprawdę nie on podejmuje to postanowienie. O charakterze tej relacji decyduje kot" - z książki Helen Brown "KLEO I JA"
- którą polecam serdecznie! :))

henry

henry 2013-02-17

Fajne te Twoje kociaki.... :)))
kota nie zmusisz..... chce to pozuje.. nie chce to nie!!!
MIłej i Tobie Aniu.:))

izabel

izabel 2013-02-17

Cudowne kociaczki..kot chadza swoim drogami..;))

bmator

bmator 2013-02-17

mruu;)

mimoza7

mimoza7 2013-02-17

Ślicznie :)**

ewwwa

ewwwa 2013-02-17

Dwa słodkie kociaki :)*

eljot60

eljot60 2013-02-17

jednego kotka pogłaskam, drugiego (po odgarnięciu włosów) w czółko ucałuję * ... z trzecim mam mały kłopot ;)

myztbg

myztbg 2013-02-18

hej koty i Kotkii ** ... a mój Rudy nie ma w moim domu wiele do powiedzenia ... przynajmniej tak mi się wydaje ... i jakoś nie wynosi się z mojego domu ... gdzie miałby pójść 'biedaczek' ... niby ma wybór, ale co to za wybór ... niech się cieszy, że go jakoś znoszę ;)

(komentarze wyłączone)