mgydi 2009-06-15
O gościnności Ani i Staszka można pisać godzinami, z uwagi na
dotychczasowe zasługi w krzewieniu pieszej turystyki górskiej oraz finezyjnemu
goszczeniu garnkowych góroczłapów, proponuję ich domowi nadać status
Honorowego Schroniska Garnkowego, słynny balkon oznaczyć na wszystkich mapach jako
szczególnie urokliwy Punkt widokowy, a najlepszą pastę jaką w życiu
jadłem mianować „Specjalnością Szefowej” :-).
gabbia 2009-06-15
Mgydi--masz rację, mój dom był przez 3 dni schroniskiem górskim.Dominik swoją gitarą i pięknym głosem stworzył nam piękną atmosferę wieczorem.
teresia 2009-06-15
wielki dzięki gospodarzom :)
czuliśmy się tam jak wyśmienicie i żal było wracać do naszej rzeczywistości
girl20 2009-06-16
śliczniutko
pozdrawiam serdecznie
zapraszam do mnie