\"Puchatek spojrzał na Krzysia. Nagle w łebku zaświtała mu myśl tak okropna, że strach było wypowiedzieć ją na głos. - Krzysiu - wyjąkał. - A co będzie, jeśli ty tak całkiem dorośniesz? Przestaniesz mnie lubić?
- Co ci przyszło do głowy?! - zawołał chłopiec i przytulił Kubusia najmocniej, jak potrafił. - Z misiów nigdy się nie wyrasta, misie są na zawsze. Nikt nie jest tak okropnie dorosły, żeby nie lubić Puchatka!\"