„- Nic już nie pamiętam! – powiedziała Sowa. – Dziś rano nie mogłam sobie przypomnieć roku bitwy pod Kozimuchą!
- To przykre – rzekł Prosiaczek współczująco.
- Przykre?! – wykrzyknęła Sowa. – Mój drogi, to wręcz cudowne! Nigdy jeszcze nie miałam w głowie tyle wolnego miejsca!”