„Sowa omotała wokół szyi pasiasty szalik i ruszyła o drzwi. Książka leżąca na stole zaszeleściła kusząco. - Oooo nie, moja droga! – fuknęła Sowa. - Nie zostanę w domu, mogę co najwyżej zabrać cię ze sobą!”
ewik57 2014-11-05
A moje książki mają nade mną większą władzę ;-)
ewik57 2014-11-06
Re: dzisiaj świt rozwiesił mi nad głową burą szmatę na niebie :-( Ale na takie dni mam piękne książki :-)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]