Naprawdę nie powinnam pokazywać moich bohomazów. Nie umiałam mieszać farb.
Dopiero po jakimś czasie potraiłam uzyskać świetliste kolory. Na tym obrazie rozjaśniałam żółć bielą cynkową i oto skutki... Zieleń też jest do niczego !
krakus 2009-01-23
Zaczęłam malować jako dojrzała kobieta. Przycynił sie do tego mój Wujek, który sprezentował mi farby olejne i powiedział : Zacznij malować i namaluj mi chatę a przed nią rosnące malwy. Namalowałam dla Wujka 2 obrazy. Na drugim obrazie był flakonik z bratkami. To tez były kopie i ładnie mi wyszły. Niestety nie pokażę Wam , bo Wujka juz nie ma i nie wiem co się stało z tymi obrazami.
krakus 2009-01-23
Kochani!
Pozdrawiam Was serdecznie; Wszystkich razem a całusy przesyłam dla Każdego z osobna. Pa, pa
myszcia 2009-01-23
Witaj Beniu Kochana !!!!
Taki obraz , gdybym dostała, tez byłabym przeszczęśliwa, bo są na nim moje kochane słoneczniki...
Beniu...Trzymam za Twoją randkę kciuki...jeśli ten Pan nie pozna się na Tobie , Twojej artystycznej, wrażliwej duszy....to będzie miał ze mną do czynienia:))))))
Daj znać co z tego wyszło:))))
ewelen 2009-01-23
Jesteś bardzo krytyczna wobec siebie , nie wiem co powiedziałby znawca ,ale ja zwykły konsument piękna jestem oczarowana,gratuluję.
bekwa 2009-01-25
A mnie się podoba zawsze miałam słabość do samouków ,może dlatego że sama uczę się dziergania .pozdrawiam