Mój mruczek, karmiony witaminkami ... ha,ha,ha ...

lucille 2010-09-27

jaki duuuży!

mimoza7 2010-09-27

Masz ciekawy zestaw witamin dla niego haha...

barossa 2010-09-27

no nieźle wyrósł;))

boga1 2010-09-28

odwazna jestes! Badz jednak ostrozna

kryst21 2010-09-28

wyrósł na tych witaminach nad podziw:))) pozdrawiam:)))

madaw 2010-09-28

muszę swoim kotom przestawać dawać jeść. pozdrawiam

bajka1 2010-09-28

Witaj wspaniała Dziewczyno, fajny mruczek, a jego pani wspaniała!!! pozdrawiam cieplutko i posyłam buziaki piękna Damo***

pit69 2010-09-28

No no....pozdrawiam:)

tobieja 2010-09-28

masz rękę do kotów Krysiu:) Piękna para:)***

anita591 2010-09-28

Serdecznie pozdrawiam , w ten bardzo deszczowy dzień ale życzę wspaniałego humorku

bmator 2010-09-28

pozdrawiam serdecznie między kroplami deszczu;)

sejenia 2010-09-28

No fajnie! Kiedyś była taka bajeczka o słoniu, też karmionym witaminkami.... Też urósł...

asia11 2010-09-28

pięknie!
Pozdrawiam serdecznie ,życzę spokojnej nocy :))

luanka 2010-09-29

ha1 Ha!
Teraz musisz uważać,żeby nie stać się myszką Mruczusia :)

•♥• ¯-:¦:-¯¯¯¯¯-:¦:-¯¯•♥•
CIEPLUTKO WITAM!
GORĄCO POZDRAWIAM:)

•♥• ¯-:¦:-¯¯¯¯¯-:¦:-¯¯•♥•

maria57 2010-10-16

Dokładnie takiego samego miałam w domu. Ostatecznie wylądował najpierw w pralce, potem przyszyłam mu ogon i na końcu wyprowadził się do następnego dziecięcego właściciela.
Aha, ten nasz nie miał od dawna wąsów, o to kiedyś zadbał mój syn

helen6 2010-12-03

Niezły kiciuś:)

antera 2010-12-09

To zywy okaz?