wiesia9 2014-09-12
Bez żadnej powściągliwości zanurzył się w fascynujących woniach. Coś tam naprawdę pachniało... albo biegało w gęstwie :-)
orioli 2014-09-12
Enigma zapomniała, że ma alergię na sierść i kichałaby jak z armaty. Cały kociniec bryknąłby z tego balkonu w popłochu.
A Czarny nie kicha, wręcz odwrotnie, zaciąga się.
mariol6 2014-09-13
A moze to takie kocie pielenie? Wyrywa chwasty, zeby lepiej roslo? ;-)
Hihihi, a Enigme juz widze - przykryta siatka maskujaca na balkonie od bladego switu do nocy, fotografujaca koty... ;-)))