Z daleka wygladalo jakby przymarzly, ale na szczescie tafle delikatnie scielo i gesi mogly spokojnie sobie plywac.
bourget 2015-02-13
ech, kanadyjskie gesi w parku...z naszych sie je przepedza, najchetniej by je wystrzelano...wszystkie...
orioli 2015-02-13
Och, bernikle na stawie! Tutaj byłby to rarytas. Czy Zoe nie miała ochoty aportować albo zaganiać
kromis 2015-02-13
One sa piekne i najbardziej lubie jak nadlatuja i laduja. Co rano i wieczor przelatuja kolo naszego domu.