puszek 2015-02-19
Jestem piękny, jestem boski.......
oraz upalony.
Czekam marca i na pewno
będę szukał żony.
Czekaj Magtan, niech do ślubu
szykuje się Tosia.
Będzie miauła przepięknego
Czarnego żonkosia.
Z kocimiętką , z marzeniami,
przyjemniej czas leci.
Już mam wizje, ślub , wesele,
potem kocie dzieci.
Dwie teściowe, Kromis z Magtan,
orkiestra zabawi.
Tylko najpierw, niech mi Pańcia,
kuleczki przyprawi.
Chirurg szybko to załatwi,
a jak się postara,
Tosia z Czarnym , to dopiero
będzie boska para.
Babcią Kromis wnet zostanie,
jak to jest w zwyczaju,
tak się marzy kocurowi,
kiedy jest na haju.
wiesia9 2015-02-19
Ooo, ja też o tym myślę, jak i Bourget! Ten nosek wzniesiony do góry taki jest całuśny :-)