Powinniem czekac na mnie masazyk, drinczek z palemka, dywan kwiatowy, kiscie winogron.....no ale mam rozgrzebane pod tarasem ( pancio ), nanoszona ziemie w salonie, zlew pelen garow ( Pancio sobie pichcil ) i obzartego jak bak, uwalonego na kanapie pancia.
magtan 2015-05-15
ale na ten przyszlotygodniowy to spóźnienia raczej nie będzie:)
Pancio, do garów!!!
kromis 2015-05-16
Nie zostawil, bo to tajine z miechem byla to wiedzac, ze sie nie tkne, wciagnal wszystko.
mariol6 2015-05-16
Caracas chyba się jednak na coś załapał, sądząc po błogiej minie? ;-)
orioli 2015-05-16
Mariol ma rację. Caracas chyba uczestniczył w pracach ogrodowych, potem dotrzymywał towarzystwa przy "garach", a teraz zmęczony zażywa długiego weekendu i czeka na masażyk. Palemkę Ci chyba odpuści.
orioli 2015-05-16
W moim ogrodzie lada moment rozpocznie się wiercenie dziur (zmieniamy system ogrzewania) i wszystkie rośliny (w tym i melisa) zostały tymczasowo eksmitowane, a ja martwię się czy przeżyją.
wiesia9 2015-05-17
Hahahaha, świetny komentarz Kromisi, doskonałe Wasze komentarze, a mina Caracasa to zupełnie odpowiada podejrzeniom Mariol6 i Orioli! Sterany pracami i najedzony facecik, a teraz obudzony z zasłużonego odpoczynku :-)