puszek 2016-03-16
Okazję pewnie
też wykorzystał,
ten rudy kocur........
zły terrorysta.
W marcu na dachy
włazi i Cessnie,
daje rozkosze -
dziko cielesne.
Zwykle na wiosnę
to tak się dzieje,
że każdy kocur,
słodko szaleje.
Na płotach koty,
nocą się drą.....
O Baronowo,
bądź tylko mą !
Cicho, kryjomo....
bo straszny wstyd,
umyka Cessna,
nie widzisz....cyt !
A co tam robią,
w chwile wiosenne,
to są figielki,
bardzo tajemne.
Rankiem zmęczona
zwija się w koc.....
znów będzie psocić
w następną noc !
wiesia9 2016-03-16
Baronowa dawała sobie radę z kocimi terrrorystami, ale z ludźmi... :-) Bidulka, zdaje sobie sprawę, że nic nie może i ta niemoc oraz nerwy ją kładą :-) Za to ładnie kładą :-)