puszek 2016-03-17
Jestem piękna kotka,
czarodziejka wielka.....
jednym słowem - Marylin,
cóż...........uwodzicielka.......
Kocha mnie kot Czarny,
Colonel i Bury.
A ja się z nich śmieję !
Niemądre kocury.
Męscy są i dzielni,
mięśnie mają przecie,
tak się dają zwodzić
maleńkiej kobiecie.
Kizia chce oliwkę.......
ptaszka złowić trzeba.........
już gnają faceci,
by uchylić nieba.
Wystarczy ogonem,
raz zamieść przed nosem,
a kocur od razu,
śpiewa cienkim głosem.
Zawodzi pod oknem,
wciąż pieśni miłosne.
Ta Malina umie
wykorzystać wiosnę !
O uśmiech kocicy
walczą, jak najęci.
Trzy koty, belgijscy,
męscy pretendenci.
orioli 2016-03-17
A właśnie, że podskoczę, nie boję się. Burego złapię w locie i wymiziam. Ciebie też bym chciała, ale pewnie pokażesz mi pazurki :-)))
A co, pomarzyć nie wolno?
wiesia9 2016-03-17
Malina nie dość, że taka piękna, to jeszcze bojowa... A jak ktoś jej się narazi, to używa tych swoich kolumnowych łapek, a jak się rozpędzi, to jak kula armatnia przewałkuje po oponencie :-) A w razie czego wypuści strzałę z Grisou :-) To ten urok Marylin Monroe :-)