Tylko dodam, ze byl schowany w szufladzie.....przy mojej glowie ( w nocnej szafce). Jak on to zrobil, ze odsunal BEZSZELESTNIE szuflade tego nie wiem!!!
zabuell 2016-04-26
Pancia! Myslalem, ze to zaschnieta zmija, chcialem Cie ratowac a nie wystraszyc i dlatego... tak cichutko... te szuflade... Klik, klik - (tu te kocie oczy ze Shreka)
atiseti 2016-04-26
zawsze się trafi czarna owca w rodzinie :)))))
gdyby to był psi szczeniak to by mi bardziej pasowało do tych zniszczeń ...... dostarcza Wam rozrywek aby nie było nudno :))))
kromis 2016-04-26
Ooooo tak, rozrywek i stresu przez niego mamy po same uszy.
Jego ciagnie do tych "gumowych" rzeczy. Najpierw zezarl mi zabke stick USB, teraz zegarek ( a zaczelam go chowac na noc po pierwszym porwaniu ). On jest takim nadzwyczajnym koto-psem, kotem fruwajacym, wsiakajacym niczym kamfora. Jest szybki jak blyskawica i mimo wszystko nie da sie na niego gniewac. No nie da! Mimo, iz moj portfel cierpi, bo jak nie nowa szybka do telefonu, to znowu pasek do spodni!
Teraz zegarek bedzie Pancio kupowal ( bo to jego kot ) ;p
wiesia9 2016-04-26
O rety! Ale swoją drogą, jaki to przebiegły łowca! I ile ma pary! Ile zacięcia! Cichutki! A jaki skuteczny! :-)
zuuzik 2016-04-26
oj tam oj tam, toż to dopiero dzieciaczek ciekawy świata, a dzieciaczki = szkody różnorakie;) a tak w ogóle ciekawe czy wyrośnie z tego łobuzowania
spoko44 2016-04-26
ale przecież ten zegarek i tak Ci się nie podobał ,bedzie nowy ,ładniejszy ,należy podziękować Buremu ,a nie dawać bure...