Z wielkim fochem ;pp
Na zyczenie Pancia, nie za krotko na glowie zeby wciaz miala ten zawadiacki lepek ;)
orioli 2016-05-11
O rany, czy kiedykolwiek jakiś pies był zadowolony ze strzyżenia? Nasz odgryzał się panu i w rezultacie obaj po tym zabiegu wychodzili "ranni".
wiesia9 2016-05-11
Aaaa... zyskała na urodzie! Lżej jej się będzie fruwało na spacerach, oczka strzelają spod grzywki, nosek zdecydowanie bardziej wyraźny. :-) Zdjęła futerko, może poleżeć nawet na słońcu, zwłaszcza że Pańcia podłożyła jej ręczniki pod nereczki :-)
mariol6 2016-05-11
Nie podobalo jej sie u fryzjera? Ale chyba nie buntowała się w trakcie strzyzenia?
kromis 2016-05-11
Po 2 dniach jest rozczochrancem tyle ze o krotszych klaczkach.
Ona sie nie buntuje ank niz rzuca tylko siedzi obrazona.