orioli 2016-12-07
A pewnie że trzeba. Nawet jeśli schował się w rozwidleniu konarów i udaje, że go nie ma. Zoe nie da się nabrać.
wiesia9 2016-12-07
Czy to sąsiadka (tricolorka) usadziła się na drzewie? Czy to jakiś inny gość? W każdym razie Zoe wygląda, jakby czekała aż jej ten "najeźdźca" pojawi się w polu widzenia (zza tego płotu to nie widać), chyba wręcz zaniemówiła i nie oddycha....byle się tylko pojawił ten obcy ;-)
razdwa3 2016-12-07
Biedne kocidełko, ale co zrobić, własnego terenu trzeba pilnować... :)
kromis 2016-12-10
Ta kicia jest sasiadki i czesto przechodzi przez nasz murek zeby zapuscic sie do dalszych ogrodkow. Tutaj siedzi na drzewie sasiadow akurat na naszej sciezce spacerowej ;)