Po co?


Wczoraj wróciłam chwilą
na cmentarz mego dzieciństwa.
Krzyż złamany w pół
tam zastałam.

Pstryknęłam zdjęcie
i uciekłam
aby nikogo nie spotkać.

Ukradkiem ominęłam
dom rodzinny.

Zrobiłam sto zdjęć po drodze
teraz kasuję jedno po drugim
tylko to z krzyżem
zostawiam.

Co jakiś czas resetują mi komputer
podobno zbieram na nim śmieci.

Napisany 2010-10-10
Autor: Kryha 5 z 12 poziomów
Tematyka: Życie Rodzaj: Bez rymów Klimat: Smutny
Oddanych głosów: 13 Aby głosować
zaloguj się w serwisie.
Komentarze:
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli nie masz jeszcze konta Zarejestruj się »

janusz smigielski 2010-10-10 09:21
nigdy nie uwolnimy się od cmentarzy naszego dzieciństwa!ja nauczyłem się z nimi żyć i istnieć....reset może to i dobra rzecz...ale nie wyobrażam sobie siebie bez tych krzyży.....dobry przekaz uświadamiający nam że możemy jeszcze coś zrobić by ci co przyjdą po nas nie uciekali od krzyży...
Isana 2010-10-10 09:46
Ucieczka nic tu nie da, dźwigając krzyż spełniamy cel nadany nam w dniu narodzin. Nostalgiczny wiersz skłania do zadumy. Pozdrawiam.
Zosiak 2010-10-10 12:53
Przeczytalam kilka razy...Dobry wiersz...
BANITA 2010-10-11 00:06
piekny,piekny...uwielbiam sklejone w taki sposób słowa-czytam z szacunkiem dla autora...czytam wielokrotnie-pozdrawiam
Czatinka 2010-10-10 21:52
Ten złamany krzyż to jak symbol złamanego życia .
Ludwika 2010-10-10 12:10
Czasami przychodzi czas że zadajemy sobie pytanie , bo co istniejemy. Może to święto zmarłych nastraja nas do takich pytań.
Polak patriota 2010-10-10 15:48
Jako człowiek dorosły wiem, że przeżycia z dzieciństwa pamięta się bardzo długo. Nasz mózg jest jak komputer i sam resetuje niektóre przeżycia.To dobrze, inaczej negatywne przeżycia mogłyby go zdominować. Ciekawy temat w wierszu nierymowanym. Serdecznie pozdrawiam.
AAnanke 2010-10-10 17:22
Intymne( nieprzekazywalne) spotkanie z sekretami własnego serca, z własna młodością, Każdy ma takie chwile..
semi 2010-10-10 10:51
Zadumalam się. Kazdy z nas ma cos przed czym ucieka.
DoroteK 2010-10-11 10:17
oczywiście obejrzałam zdjęcie z krzyżem i kolejne (sama nie rozstaje się z aparatem ;-) w wierszu uderzyłaś w wiele czułych punktów... świetny
kazap 2010-10-11 09:12
Chwila wspomnień z dzieciństwa w w twoim wierszu i refleksja zatrzymana na zdjeciu....ja także lubię zatrzymać ulotne chwile i czas w kadrze...