[11379927]

Krzyż

Wyrwać serce
wyrzucić na śmietnik
tak najlepiej
nie będzie bolało

jakby jednej tragedii
za mało

i zostało nam teraz
tylko czekać
aby myszy zjadły Popiela
Napisany 2010-09-16
Autor: Kryha 5 z 12 poziomów
Tematyka: Społeczeństwo Rodzaj: Rymowany Klimat: Wrogi
Oddanych głosów: 12 Aby głosować
zaloguj się w serwisie.
Komentarze:
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli nie masz jeszcze konta Zarejestruj się »

suzzi 2010-09-16 09:58
Do mnie trafia te n punkt widzenia
nikea 2010-09-16 11:50
Wrogi i pesymistyczny więc trafia do mnie
DoroteK 2010-09-16 11:50
tak... jak człowiek się głębiej zastanowi, to robi się bardzo smutno
Jarosław Jantarski 2010-09-17 08:19
Usunięcie tego krzyża - to nieprawdopodobne draństwo, czyn tak ohydny, że brak mi słów!!! komorowski( celowo piszę jego nazwisko małą literą) już nie jest dla mnie Prezydentem! Nie zdziwię się, jeśli jemu i jego współpracownikom, jaki również wrednemu Premierowi Tuskiem w niedługim czasie uschną za ten czyn łapy po same łokcie!!! Brawo Krycha! Popieram Cię w całej pełni!!! Serdecznie pozdrawiam!
Ludwika 2010-09-16 09:49
No to niech ten Popiel ma się na baczności, bo historia lubi się powtarzać.
Barbara Ponikarczyk 2010-09-16 10:00
Krzyż powędrował tam gdzie jest jego godne miejsce-do świątyni. Dosyć robienia kiczowatego cyrku w centrum stolicy!Szkoda że zakończenia tej żałosnej groteski przyszło tak późno,bo do tego czasu nieźle rozpropagowało na świecie polskie kołtuństwo i pokazało niski, mentalny poziom pewnej grupy społeczeństwa. Co się zaś tyczy tych myszy (co mają zjeść Popiela),to one pokazały swoje preferencje w demokratycznych wyborach. Mam nadzieję,że za swoje rozrabiactwo W wyborach samorządowych PiS dostanie jeszcze lepsze baty.
DziadekNik 2010-09-16 12:51
Pieśń Strażnik podał na włóczni ocet, a za chwilę przebije nią pierś. Roześmiały się piekielne moce. W tych na klęczkach - rodziła się pieśń. Wpierw żałosna. Jęczącą nutą w szare niebo boleść poniosła. Gdy z chodnika wyrwała się butom, swobodniejsza rozlała się. Rosła. W ludzkich sercach troszeczkę zadrżała, ale piersi wypełniła mocą. I krzyknęła. I w kraj poleciała. Nie zatrzymasz tej pieśni przemocą! I nie schowasz jej w żadnym pałacu! Nie przykręcisz śrubami do ściany! Wypełniło się! Jak na placu! Duch się podniósł! Znów będą zmiany!
mariat 2010-09-16 09:51
I teraz zachodzi pytanie, czy ....., czy ......., czy.... usunięty, w chmury wstąpienie, czy w kajdany zakuto? A gdzie straże? Opuściły pole boju, czy posnęli z przemęczenia? A może tak było w programie? A może diety się pokończyły? Pewnie i tak prawdy nie poznamy.
skorusa 2010-09-17 15:14
....współczuję rodzinom ofiar i wszystkim dla których krzyż jest znakiem zwycięstwa nad śmiercią...bardzo mi się podoba...
kazap 2010-09-17 10:58
Jak by nie zrobił jak by nie postąpił i tak pozostanie niedosyt gorycz czy waśnie...niestety....pozdrawiam
alfred 2010-09-16 09:46
No cóż nie zgadzam się z Tobą w sprawie krzyża, ale wiersz dobrze ujmuje Twój sposób myślenia
Danielek.Ela 2010-09-16 19:51
Krótko, trafnie i na temat.:)