To zdjęcie jest dla pani Kasi ze Starachowic,która go uratowała,leczyła i dzięki niej ma dom-nie musi już mieszkać w szpitaliku przy lecznicy. Nazywano go Pan Miau-Miauczyński. Pani Kasiu jeśli kiedykolwiek trafi Pani na zdjęcie Julka,proszę pamiętać,że nie jest piątym tylko kochaną łaciatą francą.