Po odejściu brata Dużego Klona za TM,była bardzo samotna. Przez ponad 9 lat tulenia się do brata,wspólnych gonitw i zabaw, do których żadne kocisko nie było dopuszczane...nagle jego brak. Wołanie,bezowocne szukanie i samotność. Po pół roku zaczyna szukać towarzystwa. Rozczulającą jest taka żałoba.