Na dużej polanie w lesie ,
Zebrała się lisów gromada ,
Zaczęli myśleć , zaczęli dumać ,
Może coś robić wypada .
Kury z kurników pouciekały,
Zające pod miedzą siedzą ,
A w brzuchu burczy, pokarmu trzeba
Skąd zdobyć mięso nie wiedzą.
Radzą , tak radzą , aż uradzili :
Nową profesję wnet założyli .
Zamiast na kury mamy polować ,
Zaczniemy , tutaj politykować.
I dla dodania splendoru, blasku
Lisy już palą ognisko w lasku.
I myślą..... kury które tu przyjdą
Wejdą w krąg ognia....koniec nie wyjdą.
Wnet na polanie ciasno się robi
Ten mówi ,.... tamten zagaja
Co też to będzie, co też uchwali
Tych rudych lisów ta zgraja.
Lisy cichutko schylili głowy
Niby , że coś debatują.
A tak naprawdę ostrzą pazury
Bezkarnie się łotry czują.
Wreszcie nadeszła chwila właściwa
Gapiostwo tłumu zauroczone,
Koniec zabawy....i na komendę
Susa lis każdy w swoją dał stronę,
I jedną łapą trzymają kurę
A w drugiej zając się targa
Ich wzrok zbójecki, uśmiech szyderczy
Chciwości ślina na wargach.
Lecz mam nadzieję, ten dzień nadejdzie
Wiatr taką wieść już niesie
Przyjdzie myśliwy.....lisy przegoni
I znów zgoda będzie w tym lesie
A jeśli morał jakiś tu widzisz
Po prostu dopowiedz sobie
Więcej już nie wiem, nic nie wymyślę
Bo pustkę mam w swojej głowie.......
30.01.2011 r.(WŁ.)
https://www.youtube.com/watch?v=K5NcsZU2P4U
dodane na fotoforum:
eewaa55 2011-02-08
super kolaż...super wiersz!!!
Miłego dnia...pozdrawiam serdecznie i słonecznie☺☼:))
danka1 2011-02-08
I co uradzono ?
kolinsk 2011-02-08
Nie lubię ogrodach zoologicznych, :( wolę wolne zwierząt.:-)
miłego słonecznego dnia.:-))
ulaiza 2011-02-08
Fantastyczny wiersz Krysienko....wspaniały, zawoalowany, poetycki sposób ukazania..........to każdy wie przecież:))))) Pozdrawiam Cię cieplutko:)))