Fraszka o kwoczce
Była sobie jedna, taka kwoczka mała,
Co swego kogucika tak bardzo mieć chciała?
Zatem do sąsiadki, też kwoczki pobiegła,
By jej doradziła, bo ona w tym biegła.
Potem zadzwoniły do koguta one,
On nie wiele myśląc, zaprosił na stronę,
Wydeptał tą kwokę ile sił starczyło,
A co było potem, mnie przy tym nie było…
6.12.2011 R (własny)
Jeżeli kogoś obraziłam przepraszam..))
dodane na fotoforum:
tebojan 2011-12-06
Krysiu, rewelacyjna całość. Gratuluję trafności doboru. Pozdrówki i całusa posyłam.
piotr57 2011-12-06
Nie obraziłem się, bo żadnej dotąd nie wydeptałem i to chyba nie o mnie.
mlord 2011-12-06
:-) Jakbyś moje papugi widziała. Tylko tu pan inicjatywę przejmuje
jurekw 2011-12-08
Hahaha... chyba się domyślam co się dalej stało. Pierwszy był kogucik, a następnie jajo:)