Przez rok (1990-1991) oczekiwał na Rondzie Grunwaldzkim w Krakowie na swego pana, który w tym miejscu zmarł.
Pomnik na plantach, nieopodal Wawelu.
dodane na fotoforum:
lulilaj 2011-04-04
Bezgraniczne oddanie swojemu panu...Tak było...
bogmit 2011-04-05
Doskonale pamiętam tą historię, myślę że ten pies godnie sobie zasłużył na taki pomnik