marth 2009-12-18
Popatrz, Krzysiu,
na planszy, jak w życiu,
niby tłum,
a jakby nikogo nie było,
niby szum,
a jakby w ciszy się tkwiło.
Dziś jedni w cieniu, drudzy w pełnym słońcu.
Wieszczą nam odwrotność tego, na końcu.
Nadziei tej się uchwyciwszy,
kłaniam się Panu, w ciszy ;)