https://mapa.targeo.pl/,23,732555,193648?l=e0611
Jesień
Szelestem spadających z drzew liści
Chłodnym dotykiem dni i nocy
Podkładając nam osamotnione myśli
Objawiła się jesień w pokażnej mocy
Nie raz bębniąc deszczem pobudkę
Przelękła ostatnie resztki lata
W pogodzie jak co roku kapryśna
Wilgotnym pocałunkiem wita rankiem
Oziębłym uściskiem żegna wieczorem
Czasami w południe bywa znośna
Jeśli jest tylko w dobrym humorze
Łaskawie zwracając się do świata
Przybrała naturę według swego gustu
Nie skąpiąc w różnorodnych barwach
Sięgając po słoneczne promienie nieba
Wszystko oprawiła w złocistą ramę
Nie chcąc być gorsza od lata...
Pragnąc tak samo być kochaną
Raz cicha melancholią dnia usypia
Taka niepozorna szara myszka
Innym razem pohula z wiatrem
Roztańczy drzewa przegnie konary
Strącając na ziemie kasztany...
Tak chętnie przez dzieci zbierane
Przez jednych lubiana mile widziana
Złotą jesienią zwana i wychwalana
Przez drugich z niechęcią przyjęta
Zanudza po brzegi całymi dniami
Lecz należy do czterech pór roku
Przyjmijmy ją z otwartymi rękami
dodane na fotoforum:
doowa 2009-11-24
Krzysku tak pięknie przedstawiłes zachód że aż mi tchu zabrakło...poczekaj poczekaj...już :-)))))