krakadil 2008-01-02
Cóż ciężko mi sie z tym nie zgodzić :)))) Są co prawda od tej reguły wyjątki ale one tylko potwierdzają regułę........Za mich czasów mogłaś dostać w twarz od milicjanta i nawet byś się w domu nie pochwaliła że to sie stało. Mogli cię zawinąć z ulicy jak chcieli ....... jak wracałem od dziewczyny po nocy piechotą / autobusy nocne należały do takiej rzadkości jak teraz rysie w Polsce/to musiałem iść "kanałami: tylko nie najkrótszą drogą.......czasy były słodkie , ale też i piwo było lepsze i kilka innych rzeczy co do których tu sie nie chce wypowiadać......ale to sprawiło ze życie stało sie dla nas więcej warte niż teraz dla naszych "następców".......... Pozdrowienia.
martynw 2008-01-02
no no.... podziwiam,,,, podziwiam.... sylwester... i takie ćwiczenia.... super.... równowaga zachowana:):) szczęśliwego nowego roku:):)