Ciężkimi krokami w zabłoconych i nieco zniszczonych, wielkich butach, (które robią wokół siebie wiele chałasu a potem są szybko zapominane w nurcie szarej rzeczywistości) zbliżało sie półrocze. Mała jak niezwykle o tej porze dnia postanowiła nie siedzieć w garze i dyskutować na mniej lub bardziej produktywne tematy z innymi garnkowiczami, lecz rozpocząć niezwykle nużący proces przyswajania informacji na czas tymczasowy zwany w skrócie przez ogół społeczeństwa nauką. Z niemałym mozołem zabrała się do tego dzieła poczynając od psychicznego nastawienia się, czyli przezwyciężenia chęci włączenia komputera. Następnie z trudem wyjęła swoje nowe źródło wiedzy gramatycznej i przerzuciwszy kilkaset stron dotarła do odpowiedniego zagadnienia. Teraz pozostało znalezienie odpowiedniej pozycji, w której byłaby w stanie bezbólowo przejąć nieco wiedzy od pana M. (redaktor źródła). Zajeło to jej pewną ilość czasu. Gdy była już w odpowiednim położeniu przystąpiła do odczytywania danych. Proces ten tak ją pochłonął, iż nie zauważyła obniżającej się mocy w uchwytach zwanych rękoma. Moc ta malała coraz szybciej i szybciej i szybciej, aż.................... zmalało do poziomu zerowego! I wtedy ważące 2 kg 300g źródło spadło ciężko na szyję Małej i zatrzaskując się głucho zablokowało dopływ czerwonej cieczy do mózgu... jednocześnie gałki oczne Małej poczeły mieć zamiar wypadnięcia na dywan... Jednak w tym momencie zjawił się gad. Gałki przestraszyły się go i postanowiły zostać na swoim miejscu. Natomiast gad zabrał z szyi Małej źródło, połknął je i tym sposobem wszystko wróciło do normy...
Dobrej nocy
krakadil 2008-01-14
Wiesz co teraz myślę jak patrzę na to zdjęcie ? Chcesz wiedzieć ? Naprawdę ? .............Mam ochotę tę książkę zamknąć na Twojej szyi i popatrzeć jak Ci oczka wychodzą :)))))))))))))) hihiihihhiiihih. Mocno Cię ściskam ty moje ty małe :))))))) hahahhahhahahah
solilandia 2008-01-14
ajj tam, zaprawiłam się nieźle tą orkiestrą na same ferie:P, ale nie żałuje:P
zosia56 2008-01-14
...no wlasnie dla mnie jest tez ozdoba fotki ...biada temu co ja ruszy :) ciekawy pomysl na zdjecie :) pozdrawiam :)
mallutka 2008-01-14
Witaj Kasieńko......widzę teraz Twój powód szybkiego zniknięcia z imprezki...........fajne zdięcie .......:)))
Ja się nieźle ubawiłam....buziaczki słoneczko kochane....:)))
krakadil 2008-01-14
Jestem pod wrażeniem !!!!!!!!!!!!!............Kaśka wpadłaś mi w oko. nie zepsuj tego ;)))) a tak na poważnie.........pisz więcej.......i bądź w tym dobra :))))) Buzia :))))
dyrek 2008-01-15
Mnie to przeważnie reanimowano ze smacznego snu pod książką ;))))
arszenik 2008-01-15
Witaj pierwszy roczku wieszta kniga to mi na gramatykę nie wygląda ino na, którąś z kolubryn staropolskich strzelamże to Średniowiecze pod red. Teresy Michałowskiej ;> Myle się?? :D
mallutka 2008-01-16
przeczytałam poprzednią....a teraz tą baje....no no Kasieńko nieźle.....powiem jak gadzinka....pisz więcej i bądź w tym dobra...:)
Buziaczki słoneczko......czekam na kolejne Twe dzieła........:)))
andrzej65 2008-01-17
pięknie Kasieńko opisałas ten proces, który nie był mi obcy i bardzo dla mnie bolesny:))))))))))