Na Bemolku . ;)

No więc dzisiaj byłam na koniach ( wczoraj też ) . Pojeździłam sobie 1h na Liberty i byłapraca na drągach . :D Było nawet ok , i na koniec był ustawiony korytarz z 5 przeszkód i skakałyśmy je bez wodzy i strzemion . :D Ale było trudno bo on nie był przy ścianie i nie było żadnej taśmy i trzeba było uważać by konie nie zwiały . :D haha było ciekawie . :D Trzy razy mi Liberty przejechała cały i raz uciekła w połowie korytarza . xD Hehe potem poszłyśmy z dziewczynami konie wykąpać i na trawkę z nimi . :D Później wsiadłam tak na 20 min na Shiri i dzisiaj miała chyba zły dzień . Ogólnie chodziła chyba z 5-6 dni pod siodłem po 20 - 30 min i już dzisiaj miała dość . xD Jutro ma wolne . Ale jakie cyrki na jeździe wyprawiała . masakra , chciała się ze mną położyć . xDD Już uginała nogi ale śmignełam ją bacikiem i się wyprostowała. xD Cały czas się cofała łeb ciągneła do ziem itp. A na koniec p. Marcin wpuścił mnie na Bemolka i mi trochę jazdy prowadził. :D Hehe jaki ten koń jest szeroki . ;d I jeszcze miałam za długie strzemiona i ledwo się podnosiłam do anglezowania . xD I nawet na nim galopowałam i mi tak lekko zadem podrzucił . xD Tego się nie spodziewałam . :D I nawet na nim przez drągi przechodziłam !
A od jutra śpię 5 dni na koniach w campingu . :D Haha będzie bardzo ciekawie . :D To ja was żegnam na 5 dni jak wrócę nadrobię komentarze . ;) Paaa ;*