Z którejś tam soboty .
No więc wczoraj nie byłam na koniach. Kara. Dopóki nie poprawie ocen z matmy mogę zapomnieć o koniach ;/ . Dokładnie to pewnie bym wczoraj pojechała na konie ale moja kochana sąsiadka (uczy mnie matmy) spotkała moją mamę w sklepie i powiedziała jej o moich ocenach -_- . Ta więc we wtorek muszę wstać na 7:10 do szkoły na kółko . Boosko ..
Wybaczcie że nic nie komentuje ale nie mam czasu, w szkole jeden wielki zapierdziel i w dodatku w piątek mama zabrała mi ładowarkę od laptopa. A niestety baterie już mam tak zjechaną że bez ładowarki komputera nie włączę. Więc podsumowując chyba mój najgorszy weekend . Straasznie się wynudziła . I jeszcze w dodatku kot i pies mnie podrapał ;_;
marci12 2013-02-24
ślicznie;D
kika5 2013-02-24
to kiepski weekend, ale jakoś przetrwasz :)
kokonie 2013-02-24
piękny
marca12 2013-02-24
Piękny.:)
Dasz radę.
agif20 2013-02-24
Cudowny koń *0*
Ojej, to fatalnie ale myśl pozytywnie :-)
Wszystko będzie dobrze ;)