Pędzimy :)

Dzisiaj na koniach ok.
Były skoki na Teimor :D Masakra xd Ostatni raz skakałam na niej 130cm w wakacje w tamtym roku xD
Ogólnie tak se było. Jak skakałyśmy pojedyncze przeszkody czy szereg to ok ale jak już jechałyśmy parkur to gorzej xD Pędziła tak szybko że je się tylko modliłam żebyśmy na którymś zakręcie się nie wyłożyły xD Haha i Julka spadła 2 razy xD
Po jeździe wypastowałyśmy sprzęt a potem poszłam z Julką do Dżigita na padok i się z nim wygłupiałyśmy :D

Dzisiaj w ogóle mam takiego pecha ;d W stajni jak biegłam z popręgiem to się poślizgnęłam na zakręcie i się wywaliłam xD A teraz przytrzasnęłam sobie palca cegłą i mi się krwiak zrobił i to straasznie boli :c