Ta właśnie prezentuje się moim cudownym czapraczku + w końcu wykorzystałam futerko bo leżało w domu już baaaardzo długo, a ani razu go nie używałam xD
W szkole straszny zapierdziel, teraz latam z kołka na kółko żeby oceny popoprawiać. Nic mi się nie chce i w ogóle.
W sobotę w końcu Berlin z Julką :))