Sierpień 2012.
Taaak wiem, że leże na koniu no ale były to pierwsze wyższe skoki bez strzemion i jakoś tak nie ogarnęłam się xD
Ogóle jestem zmuszona w piątek ściąć włosy.. Niestety ale 3 lata prostowania (z czego przez 2 codziennie) robi swoje. Ciekawe jak długo wytrzymam bez dotykania prostownicy. Powracam również do naturalnego koloru i żegnam się z blondem. Mam już dość bawienia się z odrostami bo aż popaliłam sobie włosy na czubku głowy od rozjaśniacza..
Posiada ktoś z was instagrama? Jeżeli tak to zapraszam do manie: https://instagram.com/sandraa_112/ :)
szaaman 2015-01-22
Polecam Ci maskę z żółtek i oleju rycynowego. Działa cuda :)
Tylko żółtka musisz dokładnie oddzielić od białek, najlepiej pod bieżącą wodą.