Następne danie do odgrzewania, czyli coś dla zabieganych.
Szczegóły tu: https://kulinarni.info.pl/miesa/wieprzowina/wieprzowina-po-mysliwsku/
maxmen 2010-05-21
"... czyli coś dla zabieganych."
Hahaha... zawsze mówię... nie gotuj w biegu...:)
Nie jedz w pospiechu.
No ale takie jedzonko lubię i nawet moge zapomnieć o tym co napisałem wcześniej...:)))
kuhosz 2010-05-22
A kto tu mówi o gotowani, czy (broń Boże) jedzeniu w biegu :D, jestem zabiegany, więc kombinuje rzeczy, które się "same " gotują. Przygotować, wstawić, przypilnować, wyłączyć. Takie mam ostatnio motto :D
jasmina 2010-05-27
Ale proszę Cię mistrzu,nie zamykaj tej restauracji, jak ja chcę się zapisać na obiady tak smaczne......
*Pozdrawiam cieplutko....
I zawsze powiem najlepszym kucharzem mężczyzna......:)))