Myślę że ktoś potrącił tą sarnę bo bernardyn to za ciężki kloc na polowanie...Właścicielka psa jak zobaczyła że się zatrzymujemy,wyskoczyła z podwórka i wołała "BETOWENA".Mówiłam jej żeby zgłosiła leśniczemu niech zabierze sarnę,ale jak wracaliśmy to sarna nadal leżała na poboczu nie daleko gospodarstwa z którego był pies ;/
dodane na fotoforum:
tebum27 2011-10-09
Też myślę że Bernardyn tego nie zrobił:)
Miłej słonecznej niedzieli życzę...pozdrawiam:)
ona48 2011-10-09
śniadanie połączone z obiado-kolacją:)))