Mój kochany szczerbolek...
Jak była malutka weszła w silnik samochodu wypadła z niego po kilometrze...Przy okazji wybijając zęby...Było ciężko nie chciała nic jeść ani pić.Na szczęście wydobrzała i jest z nami do dzisiaj ;)
dodane na fotoforum:
annorl1 2011-12-08
pocieszna ta Wasza Tinka :)
agga84 2011-12-08
Biedactwo ... ale teraz po jej szaleństwach widać, że czuje się bardzo dobrze ;)
Miłego dnia życzę
martaxd 2011-12-08
Dobrze że wszystko się szczęśliwie skończyło. :) Kotka jest przepiękna :>
ona48 2011-12-09
buzi w nosek:)
nadia77 2012-01-17
oj biedna ale za to teraz ma wynagrodzone,życie jak w bajce....
Po co włazić do silnika?!wiem,że koty tam wchodzą ,bo ciepło....szkoda,że nie potrafią przewidzieć jak to się może skończyć.
Ta kotka miała szczęście!!!
mala24 2012-01-28
pomimo brakow w uzebieniu , demonstruje ze ma jeszcze ostre kly:)
dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo
pozdrawiam