Początki nowego kompostownika...;)
dodane na fotoforum:
xenon 2014-10-21
Jeszcze nie , ale kończę kawę i do pracy ....
Pozdrawiam , życząc miłego, słonecznego dnia....
szalon 2014-10-21
U mnie mój się takimi rzeczami zajmuje:)
evita 2014-10-22
Gosiu, czy to są liście z orzecha włoskiego?... bo wiem, że tych liści nie daje się na kompostownik...
http://ulicaekologiczna.pl/recykling/kompostowanie-czyli-dekomponowanie-odpadkow/
kukura 2014-10-22
evita- cytuję z artykułu który dokładnie przeczytałam :"unikaj liści orzecha włoskiego – bardzo trudno się rozkładają i MOGĄ (ale nie muszą jak wiem z doświadczenia z poprzednim kompostownikiem) zbić się w warstwę, która nie przepuszcza wody i powietrza, a to dla kompostu zabójstwo"- U mnie kompost nie składa się z samych liści orzecha i jest często przewracany przez męża w poszukiwaniu robaczków na ryby,więc liście nie mają szans ZBIĆ SIĘ W WARSTWĘ NIE PRZEPUSZCZAJĄCĄ POWIETRZA.Poprzedni kompostownik też był na bazie liści z orzecha bo pod nimi(mam dwa olbrzymy) jest usytuowany.Dżdżownice pięknie przerobiły całość na próchnicę,ale bardzo Ci dziękuję za ciekawy artykuł,już się bałam że w liściach jest zawarta jakaś trująca substancja ufff ulżyło mi ;D Pozdrowionka i jeszcze raz dziękuję ;)