Mam na imię Beka
Czy naprawdę jestem za stara by mnie pokochać?
Gdzieś tam zapisane zostało, że pies jest uzależniony od człowieka.
A ja się pytam czemu nie na odwrót ?
Jakby to było, gdybyśmy przywiązywali ich do drzewa, wyrzucali z samochodów, głodzili uwiązanych na łańcuchach, oddawali jak się nam znudzą, kiedy zbrzydną albo się ze starzeją...
Nikt nie zadał sobie tyle trudu by uświadomić sobie, ze kochamy dlatego że to piękne kochać kogoś bezwarunkowo?
Jestem w schronisku...
Nie muszę pisać, że to Miejsce nie jest marzeniem żadnego psiaka.
Mimo starań ludzi tam działających - to koszmar dla każdego czterołapa.
Chciałabym "Drogi odwiedzający tą aukcję", żebyś wiedział,
że nie jestem za stara na miłość.
Jestem w stanie dać tyle samo albo i nawet więcej niż pies bez przeżyć...
Może to zabrzmi zbyt banalnie, ale to moje wołanie o pomoc -
- JA NIE CHCĘ UMRZEĆ W SCHRONISKU...:((((
Możesz zostać naszym DOMEM TYMCZASOWYM. Dać szansę Beki znaleźć swoje miejsce w ludzkim świecie.
Dom Tymczasowy pomaga porzuconemu psu odzyskać równowagę. Uczy psiego savoir-vivre, dbając równocześnie o zdrowie podopiecznego.
Możesz zostać DOMEM STAŁYM - czyli dać Beki natychmiast kredyt zaufania, legowisko, michę i serducho :)
Napisz do nas adopcje@labradory.info
Telefon: 500 235 384,
608 324 564,
601 701 233,
607 960 803
dodane na fotoforum:
betaww 2010-08-15
Nie ma za starych psów.....Są tylko nieczuli ludzie którzy nie potrafią ich kochac.....Biedni ludzie .......Nie wiedza co tracą.....
Oni zawsze beda mlodzi............**