ladyc 2020-05-24
Haha, wiekszość szłam szlakiem :) zwykle tego nie robię. znam tu niemal każdy kamień, każdą boczną ścieżynkę :) nie umiałabym się zgubić w Beskidach, no chyba, że mam ochotę celowo pobłądzić - ale to już inna opowieść. Takie 'błądzenie' zwykle zabiera mnie w miejsca tak urokliwe, że warto się gubić.
eljot60 2020-05-24
Lepiej trzymaj się szlaku, bo w lasach poza szlakiem można trafić na dzika, niedźwiedzia lub, co najgorsze, na wariata. Choć akurat na wariatów to można trafić wszędzie ;)
ladyc 2020-05-24
:) wariatów to chyba jest więcej w mieście niż w górach acz ten gatunek zdarza się faktycznie wszędzie
eljot60 2020-05-27
To prawda, choć niedawno przeczytałem tu w garnku, że wszyscy jesteśmy normalni. Najwidoczniej odrobina wariactwa mieści się w normie normalności ;)