Gdy zamek Świna w murach nie miał więcej pana,
Niszczał z wolna, od czasu szarpany okrutnie,
Wilgotniał, gnił powoli. Dziś wygląda smutnie:
Zapadły się piwnice, niegdyś pełne wina.
Wszędzie ruina, niedbałość, upadku przyczyna.
Ślady komnat, w których są malowań oznaki,
Deszcz zalewa, pełzają po mechach robaki (…)
B.Z. Stęczyński
dodane na fotoforum:
reni50 2011-03-28
nie znam tego miejsca...nigdy tam nie byłam, ale może kiedys pojawi się na trasie moich wędrówek...