"O tym, na jaką skalę okoliczni mieszkańcy "pozyskiwali" na terenie bazy surowce wtórne niech świadczy fakt, że zginęły stalowe drzwi od silosu. Sam fakt ich zginięcia może nie byłby szczególnie dziwny, gdyby nie to, że jedno skrzydło drzwi miało szerokość 3 m, wysokość 6 m, grubość 40 cm i wagę ponad 4 tony. Ponadto drzwi były zaspawane i usunięte miały wszelkie urządzenia do ich otwierania."
To, że drzwi już nie ma, jest wyraźnym potwierdzeniem prawdziwości lansowanego niegdyś hasła - "Polak potrafi".
reni50 2011-07-05
straszne... nie chciałabym tam wchodzić...
pomoria 2011-07-06
łeee...przygnębiający widok...teraz pewnie żule i lumpy tam przesiadują...