Oficjalnie Borne Sulinowo „nie istniało”. Nie było zaznaczone na mapach, w atlasach samochodowych, a wiodące do miasta drogi „urywały się” gdzieś w okolicach Krągów czy Starowic.
Mapy, odsłaniające rąbek tajemnicy, zaczęły się pojawiać dopiero w latach 70-tych. Zresztą nie miało to większego znaczenia, bo i tak droga każdego niezorientowanego kierowcy kończyła się tuż za Krągami, przed szlabanem, wokół którego stali uzbrojeni czerwonoarmiści i składali kierowcy propozycję nie odrzucenia: „zawracajcie”.
dodane na fotoforum:
balisto 2011-09-17
i to prawda, jeszcze trzy lata temu ludzie mowili, ze nie mozna sie tam dostac ...