... ciągnął tą muchę do swojej spiżarni i całkiem sprytnie mu to szło....
dodane na fotoforum:
krakadil 2008-06-23
Sprytnie szło do czasu aż Jola się nie objawiła i muchy Zetowi nie zabrała..........Ale zdjęcie super........ niewiele w garze takich ujęć z "życia wziętych"..........I gdyby data jeszcze była..........:(((( Jako pikuś max kolonko w zakresie fotografii jestem pod silnym wrażeniem :)))) Buźka Jolu.
gosiak 2008-06-23
Oooo Jola nam wyrasta na fotografa i reportera
gazety " Co w trawie piszczy " pozdrawiam serdecznie !!
Gratuluję zdjecia są naprawdę świetne !!!!
kasiat24 2008-06-23
Ale pracowita mrówa
Extra fotka
Pozdróweczka :-)
kasiat24 2008-06-23
haha -niestety
Tak na prawdę to nie przypuszaczałam że tak "spuchnę" i będę musiała odpoczywać ale trasa była DDDAAALLLEEEKKKAAA i było mi wszystko jedno czy to twarda ławka i czy mam podusię :-*
zmijka2 2008-06-23
Super fota .:)
bajk4 2008-06-23
I to mnie "ubodło"....hihihi
bedzie i wspolczesne....jak bede po operacji plastycznej :) hihihi
Swietny ten mrowek...jest wielki :)
Pozdrawiam
zmijka2 2008-06-23
Jolu ... nie kąsam...........prawda ze jestem łagodna...:):)*
bajk4 2008-06-23
Dam na pewno. ale ty nie potrzebujesz plastyka :)
Wezme sobie papier scierny "80" i bedzie odjazd :)hihihi
pozdrawiam serdecznie zyczac spokoju w ciagu tygodnia
kasiat24 2008-06-23
nie wiem ile kilosów miałam w nogach ale trasa daleka
Z Huty ,przez AWF,potem Dąbie,Kazimierz
potem chyba juz długo długo jechaliśmy wzdłuż Wisły,później Wawel ,Grodzka,Rynek ---Na Rynku dopiero dłższy odpoczynek i knajpa ,papu (chaczapuri i oczywiście ZIMNE piweczko ) i niestety powrót ....
jak na pierwszy raz to było dla mnie dość dużo.
Jak wrócilismy do domu to wszystko mnie bolało a jeszcze okazało się że nie zabraliśmy kluczy a mojej córci nie było w domu --
i siedzieliśmy jak te sieroty pod drzwiami tacy zmęczeni ponad godzinę .Ale ogólnie dzionek był udany
Jolenko skasuj ten wpis bo to zupełnie nie na temat Twoich fotek --
chciałam Ci tylko odpisać na Twoje pytanko
Buziaki !!!!
katka12 2008-06-23
Wiadomo już dlaczego mówi się o pracowitości mrówek ! Mój piesek jest podobny rzeczywiście do Emi , ale starszy , ma już siwą bródkę , obejrzyj sobie jej powiększenie w mojej galerii .Pozdrawiam !
ewellina 2008-06-23
Pudzian z mrowiska, ciekawe, czy w tańcu też dobry
kaa4224 2008-06-28
To jest czerwona mrówka , która w zagrożeniu sika z odwłoka spirytusem mrówkowym,który nie dość , że śmierdzi to jeszcze pali jak licho.Często można spotkać w lasach potężne kopce tych paskud.