henry 2015-11-13
a ja mimo wszystko dopatruję sie w nim podobieństwa do Feliksa......fakt, nie ma zeza.......
ewjo66 2015-11-13
Tobi jest spoko...bo ma biały kołnierzyk...nawet jak przebiegnie drogę to nie trza pluć za siebie...
ewjo66 2015-11-14
re: też byłam do pewnego czasu zwolenniczką kapusty włoskiej, ale jakoś przekonałam się do tej zwykłej...
funia77 2015-11-15
Szkoda!!! Ale czy jakoś zaznaczają "swoje terytorium " starajac się nie wchodzić sobie w drogę??? Ja kiedyś mieszkając w domku jednorodzinnym z podwórkiem i ogrodem i mając 2 psy wilczury i 2 koty dachowce obserwowałam ich "porozumienie". W domu jadły sobie z misek bez zbytniego spoufalania się, ale na zewnątrz: podwórko należało do psów a ogród do kotów!! I wyglądało dość dramatycznie jeśli kot zabłąkał się" na terytorium psów!! Nawet wyjście z domu było "uzgodnione"??? Psy wychodziły drzwiami a koty oknem w kuchni pod którym był daszek i konar jabłoni. Mądrość zwierząt jest dla mnie niebywała i nieraz myślę ze ludzie powinni ich naśladować. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w godzeniu potrzeb zwierzaków.