JeSiEnnY kLimAt

JeSiEnnY kLimAt

Gdy nadejdzie jesień – liście spadają z drzew,
Szeleszczą nam pod nogami
I chcielibyśmy chodzić po nich bosymi stopami
Bo te liście są jak kolorowy, mięciutki dywanik,
że aż chciałoby się położyć na nim
Nad głowami wirują nam wtedy:
Babie lato, kasztany, żołędzie
I już jesień widzimy wszędzie