życie
moje twoje nasze
ono jest jak domino
z szarych puzzli chwil
układa
dzień tydzień miesiąc
dla dysharmonii
dorzuci
kilka kolorowych kawałków
a my tarzamy się w nich i nurzamy
pełnymi dłońmi
zaczerpując
ich sztuczne i złudne piękno
wracamy
do naszej codzienności
żyjąc
przebrzmiałym już ich echem
spijając ocet z żółcią z gąbki błędów
niosąc
krzyże naszych wyborów i decyzji
zapytam
po co jesteśmy
...
Ja nie chciałem być
aniela 2009-10-11
Ona jest w Tobie...
nie możesz jej zobaczyć..nie możesz poczuć jej zapachu...
nie możesz jej dotknąć...
chodz szukasz jej przez wiele lat,ona nigdy nie daje się złapać...
jest mistrzynią kamuflażu..
skrada się na palcach i przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie
chodz nie raz próbujesz z nią walczyć to i tak zawsze przegrywasz..
ma nad Tobą przewagę!
Jest silna i twarda a swoja mocą już nie raz sprawiła, że Twoje ciało odmówiło posłuszeństwa ...
niektórym daje szczęście zabierając ja komu innemu...
czasem jest gorąca,przepełniona namiętnością
czasem spontaniczna i ufna jak małe dziecko..
czasem tez rani i zadaje najgłębsze rany...
rany na które nie ma żadnego lekarstwa..rany których nie można zszyć nićmi chirurgicznymi,lub których ból można przytłumić silnymi tabletkami...
daje nowe życie
lub je zabiera
dodaje sił
lub całkowicie ich pozbawia..
i chodz czasem chcesz ja znienawidzieć....- nie możesz
bo ona jest wszędzie...
w Tobie...
we mnie
w nich...
"miłość"
...
aniela 2009-10-11
warto w nią wierzyć...
Dobranoc ;*****