No dobra... Dzisiaj poszłam na łatwiznę i zrobilam babeczki z pudełka z całą masą chemii, ale po pierwsze brak czasu po drugie chwila słabości. Serio musiałam sobie czymś oprócz miodu osłodzić wieczorną, zielonąherbatę :) mm robi dobrą minę do złej gry :)